piątek, 17 sierpnia 2012

Coś tam z koralików

No i kolejne "wytwory" koralikowe doczekały się sesji zdjęciowej ;) Bransoletka dużo lepiej wygląda w rzeczywistości. Jest zrobiona z koralików metalic i ciężko jest ustawić aparat aby wyszły jak trzeba. Bransoletka jest zrobiona z dwóch kolorów metalic i koralików o rozmiar mniejsze aby te pierwsze bardziej uwydatnić i nadać jej faktury. Zostało mi trochę koralików z haftowania podwieszek więc je tak wykorzystałam ;)



No a poniżej podwieszki. W kolejności od lewej do prawej wykorzystałam kamienie: turkus czerwony, lawa wulkaniczna, sardonyks czerwony oraz jaspis tkany.




Na dworze zimno, w domu zimno - normalnie mamy jesień tego lata. Jak na razie prace robótkowe wstrzymałam, bo nie da się długo wysiedzieć. Trzeba się troszkę poruszać aby się rozgrzać ;)

czwartek, 2 sierpnia 2012

Koralikowe sznury

No i wyszły, efektowne i banalne w wykonaniu (pod warunkiem, że ktoś na szydełku umie robić ;)), no ale osoby nieszydełkujące też sobie poradzą, wystarczy tylko poćwiczyć.
Sposób wykonania tych cudeniek można zobaczyć u weraph

Bransoletki są cieniowane metodą na kolorowy cieniowany kordonek. Tylko jedna kremowa jest całkowicie jednolita. Trzy na pierwszym zdjęciu są z tzw. efektem zmrożenia z zastosowaniem kryształków crystal, pozostałe oprócz kremowej na drugim zdjęciu są to koraliki transparent.

Bardzo fajna metoda robienia bransoletek i pewnie na tylko tych zrobionych nie poprzestanę. Korci mnie aby stworzyć jakieś kolorowe w cudne wzorki. Bransoletki fajnie się prezentują. Brat jak zobaczył pierwszą zrobioną z koralików crystal myślał, że są zrobione z jakiejś mięciutkiej tkaniny ;)

Zdjęcia może nie są najlepszej jakości, robione rano i jeszcze trochę na śpiąco, ale coś tam na nich widać.